Dołącz do nas
na facebooku

Odwiedź nasz profil

Dołącz do nas
na YouTube

Odwiedź nasz kanał

Śledź nas
na Twitterze

Welcome!

Kenia walczy z koronawirusem

Powracamy do walki z pandemią koronawirusa w Kenii. Kolejne dni kwarantanny, kolejne przypadki wirusa. Koronawirus wydaje się być pod kontrolą, a przynajmniej jego rozwój nie jest tak gwałtowny jak w krajach Europy.

Haart Kenya

Po ponad miesiącu od pierwszego odnotowanego zarażonego, dziś w Kenii jest ponad 300 przypadków COVID-19 w tym 14 śmiertelnych.

- Pandemia generuje straty, za które płacą najbiedniejsi. Turystyka – podstawowa gałąź gospodarki Kenii jest praktycznie martwa. Firmy dokonują masowych zwolnień by uchronić się przed bankructwem. Wszyscy próbują oszczędzać i rezygnują z usług i z tego co wydaje się im zbyteczne - informuje Radosław Malinowski, prezes organizacji HAART Kenya.

- Zbyteczne są na np. dojazdy do pracy, można dzięki temu zaoszczędzić aż 100 ksh (1 dolar), zamiast dojechać środkiem transportu publicznego, iść na piechotę często w deszczu przez półtorej godziny. Wliczając powrót to daje trzy godziny marszu dziennie. Można też zrezygnować z higieny, dwóch posiłków, lekarstw – to niestety są coraz częstsze rozwiązania, które wdrażają w życie Kenijczycy, którzy ciężko pracując i tak nie mogą nic zaoszczędzić - dodaje.

Coraz gorsza sytuacja podopiecznych HAART Kenya

"Sytuacja naszych podopiecznych – ofiar handlu ludźmi jest też tragiczna. W normalnych czasach ofiary handlu żyją na marginesie społecznym, tym bardziej teraz, kiedy epidemia dotknęła nas wszystkich. Otrzymujemy niemal codziennie dramatyczne prośby o pomoc. Kilkadziesiąt kobiet, sprzedanych do jednego z krajów arabskich zostało wyrzuconych na ulicę, gdyż przestały być potrzebne. Kilka kobiet z Indii zostało pozostawionych samym sobie i musiały przetrwać o wodzie i biszkoptach przez ponad tydzień. Na chwilę obecną pod naszą opieką jest ponad 40 ofiar, którym pomagamy przetrwać ten ciężki czas. Organizujemy im terapię z naszym psychologiem, ale też i pomoc doraźną dzięki czemu nie przymierają głodem" kontynuuje prezes Radosław Malinowski.

Liczba osób proszących organizację HAART Kenya cały czas rośnie, i będzie rosła gdyż sytuacja materialna pogarsza się z każdym dniem. Pracownicy mają nadzieję, że nie będą musieli nikogo odesłać z braku możliwości udzielenia pomocy.

Przypominamy, że Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie wraz z HAART Kenya prowadzi akcję "WOLNI-NIEWOLNI", gdzie wszystkie zebrane fundusze zostaną przeznaczone na walkę z handlem ludźmi.

Więcej o akcji oraz możliwość wsparcia - https://pkwp.org/kenia

mat. pras. HAART Kenya

O sytuacji w Kenii pisaliśmy już wcześniej - https://pkwp.org/newsy/covid_19_w_kenii

Twój
koszyk

BRAK PRODUKTÓW