Dołącz do nas
na facebooku

Odwiedź nasz profil

Dołącz do nas
na YouTube

Odwiedź nasz kanał

Śledź nas
na Twitterze

Welcome!

Jamajka: Z sali wykładowej do slumsów. Richard Ho Lung i misja wśród biednych

Bieda i nędza, przemoc i cierpienie na Jamajce, poruszają Richarda Ho Lung głęboko. W 1981 r. jezuita z tytułem profesorskim porzucił swoje zajęcia akademickie.

Wykładał w College Saint George, na University of the West Indies (UWI) na Jamajce, a także w Boston College w USA. „Głosiłem Słowo Boże, ale nie żyłem nim właściwie", opowiada podczas swego pobytu w siedzibie Pomocy Kościołowi w Potrzebie. Jezuita porzucił swe obowiązki i zajęcia w zakonie i ruszył do slumsów i gett stolicy Jamajki, Kingston. „Poznawałem życie biednych, rozumiałem błogosławieństwo Chrystusa jako zadanie", powiedział 72-letni dziś Jamajczyk, którego dziadek pochodził z Chin.

Z początku te nieoczekiwane spotkania wywoływały wielkie zdziwienie, po obydwu stronach, ale z czasem ten kontakt z biednymi, chorymi, starymi stał się nieoceniony i ważny. Kapłan zaczął się o nich troszczyć. Początkowo powstała wspólnota złożona z czterech ludzi, kapłanów i świeckich. Nazwali się „Braćmi biednych", ponieważ zajmowali się najbiedniejszymi. Biskup Kingston wspierał młodą wspólnotę. Swoją służbę w slumsach bracia prowadzili i kontynuowali później w domu dla bezdomnych. Wkrótce zajęli się także skazanymi więźniami. Siłę do rozwijającego się coraz bardziej zadania, bracia czerpali ze wspólnej modlitwy, liturgii, rozmów. Zakon wzrastał, zmienił tymczasem nazwę na „Misjonarzy Biednych".

Aby ukazać drogę wyjścia z nędzy i przemocy, bracia zachęcają dotkniętych problemami do zmienienia sposobu myślenia. Zamiast się zwalczać nawzajem, ludzie powinni przedsięwziąć wspólne inicjatywy. Ks. Ho Lung powiedział: „Wszystko to, co Chrystus powiedział, uczynił, przecierpiał, także i my musimy mówić, czynić, a także współcierpieć z Nim".

Aktualnie wspólnota liczy 500 członków, braci i księży. Działają na Jamajce, na Haiti, w Indiach, Indonezji, w Kenii, na Filipinach, w Ugandzie, USA. Są to wszystko wolontariusze, którzy poświęcają dobrowolnie swój czas. Centra, którymi się bracia opiekują to miejsca spotkań, modlitwy, wyciszenia, ale też jadłodajnie, noclegownie i inne społeczne instytucje pomocy najsłabszym społecznie.

Jednym z pomysłów i kierunków działania wspólnoty jest projekt „Święta niewinność" realizowany na Jamajce.

Jest to dom dla samotnych matek i ich dzieci, a także ciężarnych kobiet, które nie mają się gdzie podziać.

Jamajka jest krajem młodym. Spośród 2,8 mln mieszkańców średnia wieku to 24 lata. Projekt ma na celu powstrzymanie matek od zabójstw swoich dzieci. Dzieło ks. Lunga jest współfinansowane przez Pomoc Kościołowi w Potrzebie. (PKWP/tłum. TMK)

Twój
koszyk

BRAK PRODUKTÓW