Irak: “Uchodźcy są chwytani w szpony śmierci i chorób”
18 sie 2014Irakijczycy uciekający przed prześladowaniami mają otrzymać nadzwyczajną pomoc w kwocie prawie 130 000 USD po tym jak katolicka organizacja wspierająca prześladowanych chrześcijan zaoferowała pakiet pomocy dla rozpaczliwe wołających o pomoc.
W odpowiedzi na apele o pomoc ze strony najwyższego rangą biskupa Iraku, organizacja Pomoc Kościołowi w Potrzebie zgodziła się ofiarować pomoc osobom potrzebującym żywności i schronienia, którzy uciekli przed postępującymi siłami Państwa Islamskiego (dawniej ISIS).
Wspomniane wsparcie, największe spośród dotychczasowych, zostało udzielone przez Pomoc Kościołowi w Potrzebie w czerwcu, wkrótce po zajęciu Mosulu przez Państwo Islamskie.
W poruszającym apelu wystosowanym (10 sierpnia) katolicki patriarcha kościoła chaldejskiego, Louis Raphael I Sako, powiedział: „Śmierć i choroba wyciągają swoje macki po dzieci i osoby starsze spośród tysięcy rodzin uchodźców rozsianych po terenie Regionu Kurdystanu, którzy stracili wszystko w czasie ostatnich tragicznych wydarzeń. Tymczasem bojownicy ISIS wciąż posuwają się naprzód, a pomoc humanitarna jest niewystarczająca.”
Patriarcha powiedział, że w dzielnicy Ankawa na przedmieściach Erbil przebywa 70 000 wysiedlonych chrześcijan, jak i inne mniejszości, które uciekły do miasta.
Budynki kościelne są już przepełnione, więc ludzie śpią teraz w miejscach publicznych. Patriarcha Sako powiedział: „Rodziny, które znalazły schronienie wewnątrz kościołów i szkół są w dość dobrym położeniu, podczas gdy ci, którzy śpią na ulicach i w parkach publicznych znajdują się w opłakanej sytuacji…”
Jeden z partnerów projektu PKWP, arcybiskup Bashar Warda z Erbil, zaopatruje wysiedleńców w mieście w dwa posiłki dziennie.
Według patriarchy warunki 60 000 uchodźców dalej na północ w Dohuk są gorsze niż wysiedlonych rodzin w Erbil.
Przywódca irackich katolików dodaje: „Są też rodziny, które znalazły schronienie w Kirkuku i Sulaymaniyah, a także takie, które dotarły aż do stolicy – Bagdadu.” Jednakże patriarcha podkreślił potrzebę większej pomocy ze strony rządów i agencji zagranicznych.
„Potrzeby humanitarne wciąż wzrastają: mieszkania, żywność, woda, lekarstwa i środki finansowe, brak koordynacji międzynarodowej spowalnia i ogranicza realizację skutecznej pomocy dla tych tysięcy oczekujących natychmiastowego wsparcia. Kościoły robią wszystko, co w ich mocy.”
PKWP
Tł. Paulina Ślaska