Irak: Polityczne manewry co do przyszłości Równiny Niniwy
30 sie 2016Chaldejski Patriarcha podczas rozmowy z amerykańskim przedstawicielem stwierdził, że niemądre jest mówienie teraz o samookreśleniu się.
25 sierpnia w Bagdadzie Chaldejski Patriarcha Louis I Sako spotkał się z generałem Terrym Wolffem, który jest odpowiedzialny za międzynarodową zbrojną koalicję do walki z tzw. Państwem Islamskim (ISIS), prowadzoną przez Stany Zjednoczone. Podczas rozmowy Patriarcha stwierdził, że przyszłe polityczne i administracyjne porozumienie dotyczące Mosulu i Równiny Niniwy, po ewentualnym wyzwoleniu tych terenów, okupowanych obecnie przez samozwańcze państwo islamskie, jest sprawą, która ciągle jest niepewna i nie jest rozsądne mówienie dzisiaj o samookreśleniu się. Podczas tego spotkania, w którym uczestniczyli niektórzy przedstawiciele ambasady w Iraku, przywódca Chaldejskiego Kościoła zauważył także, że „Stany Zjednoczone ponoszą moralną odpowiedzialność, by pomóc Irakowi wyjść z tej poważnej sytuacji, do której same doprowadziły”.
Słowa chaldejskiego patriarchy padły po serii akcji prowadzonych przez liderów lokalnych sił politycznych. W ostatnich dniach reprezentanci partii politycznych dowodzonych przez chrześcijańskich aktywistów poprosili, aby teren Niniwy został uznany za autonomię zagwarantowaną przez iracką konstytucją. Dzięki temu miejscowe siły zbrojne, polityczne oraz mieszkańcy mogliby sami zapewnić sobie takie środki jak na przykład ochrona. Już pod koniec lipca sunnicki polityk Atheel al Nujaifi, były gubernator prowincji Niniwa i lider partii politycznej Al Hadba, ogłosił, że prowincja Niniwa, kiedy tylko zostanie wyzwolona z rąk dżihadystów z tzw. Państwa islamskiego, będzie przekształcona w autonomiczny region podzielony na prowincje – od 6 do 8 – włączając w to jakiś stopień administracyjnej autonomii. Takie opinie zostały skierowane także do chrześcijan, którzy mieszkali w wioskach Równiny Niniwy, a uciekli z nich masowo, zanim region został zdobyty przez bojowników ISIS. Chrześcijanie po raz kolejny zaproponowali projekt, by Równina Niniwy stała się „autonomiczną prowincją z dominacją chrześcijan”. W ten sposób chcą podkreślić rolę lokalnej społeczności chrześcijańskiej w działaniach podejmowanych w administracji oraz w sferze bezpieczeństwa i ochrony.
Słowa Al Nujaifiego potwierdzają, że obietnice kierowane do chrześcijan stają się przedmiotem propagandy. Wszelkie pomysły dotyczące politycznego zarządzania tym terytorium okazują się konkurować ze sobą. Wcześniej kurdyjski lider Masud Barzani, prezydent autonomicznego regionu irackiego Kurdystanu, podczas spotkania z chrześcijańskimi politykami, które odbyło się w Erbilu, zapowiedział utworzenie chrześcijańskiego państwa na terenie Równiny Niniwy. Następnie zapowiedział referendum, które pozwoliłoby mieszkańcom takiej autonomicznej jednostki określić jej polityczne ramy, które zgadzałyby się z regułami zaproponowanymi przez iracki rząd Kurdystanu, a nie przez federalny rząd w Bagdadzie.
Źródło: Agencja Fides
Tłumaczenie: ks. Marcin Dąbrowski