Indie: pilna prośba o modlitwę
„W drugiej fali pandemii Covid-19 wiele osób nie ma żadnych objawów, a jednak nagle pada i umiera”.
Zdj. ACN International / S. Christin, klasztor Świętego Krzyża, Kalkuta, Indie.
Napisała do nas siostra Christin z Indii – wieloletni i sprawdzony partner projektów PKWP, koordynator programu Małych Wspólnot Chrześcijańskich (Small Christians Communities, SCC), które PKWP wspiera na różne sposoby. Poniżej publikujemy jej list:
Drodzy Przyjaciele,
Pragnę podzielić się z Wami naszym doświadczeniem sytuacji, jaka ma miejsce w Indiach z powodu pandemii Covid-19.
Przechodzimy przez straszny kryzys, jakiego nigdy w życiu nie widziałem. Jest to po prostu dramatyczne załamanie całego systemu, a zwłaszcza całej infrastruktury opieki zdrowotnej. Panika wśród wszystkich hinduskich warstw społecznych jest wyczuwalna. Codziennie napływają wiadomości o śmierci sióstr zakonnych i księży, współpracowników, przyjaciół i świeckich animatorów SCC. Zrozpaczeni pacjenci ustawiają się w kolejkach przed szpitalnymi oddziałami ratunkowymi w głównych miastach Indii, czekając na łóżka i tlen. Ludzie umierają z braku tlenu. Indyjscy lekarze są zdesperowani jeżeli chodzi o dostęp do tlenu i butli tlenowych, aby utrzymać pacjentów przy życiu.
W drugiej fali pandemii Covid-19 wiele osób nie ma żadnych objawów, a jednak nagle pada i umiera. To sprawia, że zakażenie i rozprzestrzenianie się choroby jest szybsze i pozostawia nas w sytuacji bezradności. Pojawiające się w mediach społecznościowych ogłoszenia o adopcji dzieci osieroconych w wyniku śmierci rodziców, łamią serce. Bardzo smutna sytuacja.
Nasze diecezje i zgromadzenia zakonne łączą się, tworząc grupy zadaniowe, aby być u boku naszych ludzi, udostępniając nasze instytucje i środki, aby zapewnić opiekę medyczną pacjentom dotkniętym koronawirusem. Uruchamiamy całodobowe poradnictwo, aby pomóc ludziom zwłaszcza tym biednym poradzić sobie ze strachem i paniką. Staramy się również karmić tych, którym brakuje jedzenia. W niektórych miejscach jest zapewniona usługa ambulansu, który zabiera pacjentów do centrum.
My, w Indiach, potrzebujemy waszej modlitwy. Drodzy przyjaciele z PKWP, pokornie proszę o waszą modlitwę. Aby Pan pomógł nam znaleźć sposoby i siłę do ochrony nas samych i naszych ludzi.
Zawsze trwaliście przy nas w naszych bólach i cierpieniach. Bądźmy zjednoczeni w modlitwie. Dziękuję. Niech Bóg was błogosławi, przyjaciele.
S. Christin, klasztor Świętego Krzyża, Kalkuta.