Dobroć przekonuje do Chrystusa
16 maj 2023Siostry zakonne w Sierra Leone dają nadzieję. Uczą najmłodszych, głównie muzułmańskie dzieci. Bez wielkich słów pokazują, że Bóg kocha każdego.
Zdj. ACN International / Przedszkolaki z Kambii w wyremontowanym budynku.
– Wszędzie staramy się pokazać, że Bóg jest miłością. Jesteśmy tu dopiero od niedawna, ale poprzez nasz sposób życia staramy się przekazać, że Bóg jest miłosierny i kochający – mówi siostra Gianna Smarżewska ze Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego. Opowiadając o swojej misji w Kambii w Sierra Leone, wciąż się uśmiecha. Wraz z dwoma innymi siostrami wykonuje niezbędną pracę w kraju, który wciąż odbudowuje się po koszmarze wojny. Ludziom brakuje podstawowych udogodnień, takich jak łazienki, toalety czy elektryczność, ale przede wszystkim brakuje im nadziei na lepszą przyszłość. Kraj wciąż zmaga się z widmem wojny domowej, która podzieliła naród w latach 1991-2002, zabierając ponad 50 tysięcy osób i zmuszając ponad pół miliona do ucieczki z domów. Po wojnie przyszła Ebola, a potem pandemia. W tak tragicznym kontekście trudno jest utrzymać przy życiu marzenia.
Polska siostra przybyła do Sierra Leone w 2016 roku i szybko zaczęła snuć wielkie plany. Poziom edukacji był bardzo niski, a dzieci i młodzież miały trudności z pisaniem i czytaniem. Siostry chciały otworzyć lokalne przedszkole i centrum duszpasterskie dla młodzieży. Dzięki pomocy PKWP marzenia te stały się rzeczywistością. – Udało nam się wyremontować budynek, aby dzieci mogły się tam uczyć. Naprawiłyśmy dach i zbudowałyśmy łazienkę. Teraz możemy nauczyć je, jak z niej korzystać i poprawić ich poziom życia. Dzieci przychodzą codziennie, uczą się i bawią, ale także dostają ciepły posiłek, co dla nich jest rzadkością. Są szczęśliwe – mówi siostra Gianna, wyrażając swoją głęboką wdzięczność wszystkim dobroczyńcom Pomocy Kościołowi w Potrzebie (ACN International), którzy przyczynili się do tego, że marzenie sióstr mogło się spełnić.
Zdj. ACN International / Stan budynku przedszkola przed remontowanym.
Zazwyczaj PKWP nie wspiera przedszkoli, ale Sierra Leone jest przypadkiem szczególnym, gdyż szkoły i przedszkola są w zasadzie jedynym możliwym środkiem ewangelizacji. Większość ludności to muzułmanie, ale panuje powszechny szacunek dla wartości chrześcijańskich, gdyż większość wykształconych mieszkańców wychowała się w szkołach katolickich. Rodzice nie mają więc problemu z dopuszczeniem swoich dzieci do kontaktu z chrześcijaństwem, także poprzez modlitwę.
W ten sposób powstało Centrum Miłosierdzia Bożego. – Jest to miejsce, w którym możemy organizować rekolekcje weekendowe. Chcemy pomagać ludziom wzrastać duchowo w wierze. Chcemy też przypominać wszystkim, że każdy z nas jest cenny w oczach Boga, bo Jezus za każdego oddał życie na krzyżu – wyjaśnia siostra Gianna.
Lokalny Kościoła docenia obecność sióstr, która ma bardzo pozytywny wpływ na życie dzielnicy, szczególnie na młodzież i dzieci. W przedszkolu jest teraz około 100 najmłodszych. Choć są bardzo mali, zakonnice mają nadzieję, że przykład, który im dają, pozostanie z nimi do końca życia. – Większość rodzin pochodzi z okolicznych osiedli. W niedziele często zakładają dzieciom najładniejsze ubrania i wysyłają je, by modliły się z nami. Ten rodzaj ewangelizacji przynosi efekty. Nie możemy za bardzo ewangelizować poprzez słowa, ale wierzę, że poprzez nasz przykład wiele z tych dzieci może w przyszłości być blisko Chrystusa.
Zdj. ACN International / S. Gianna przed wyremontowanym budynkiem, w którym mieści się przedszkole św. Faustyny oraz Centrum Miłosierdzia Bożego.