Chrześcijanie uciekają z Nigerii
26 sty 2012W zeszły piątek (20 stycznia) grupa islamskich ekstremistów przeprowadziła ataki w mieście Kano, stan Borno, zabijając przynajmniej 160 osób.
Według raportów, które PKWP otrzymało 24 stycznia od źródeł Kościelnych w tym kraju, nawet 35000 osób opuściło swoje domostwa po aktach agresji. Poinformowano PKWP, że: „Ludzie po prostu uciekają tam gdzie, jak sądzą, będą bezpieczni, szczególnie do Jos oraz dalej na południe.” Inne źródła podają: „Panuje panika. Wiele osób zostawia wszystko za sobą i ucieka, aby się ocalić, ponieważ nie wiedzą, kiedy mogą znów stać się ofiarami przemocy.” Pośród uciekających było wielu Katolików, którzy mówili, że w niedzielę (22 stycznia) zniszczono wiele kościołów w Maidiguri, stan Borno, i Bauchi. PKWP zostało poinformowane, że: „Pozbycie się Chrześcijan z całej północy państwa to cel Boko Haram.” Na początku stycznia rzecznik grupy, Abul Qaqa, dał Chrześcijanom, którzy żyją na północy kraju, trzydniowe ultimatum na opuszczenie tego regionu. Według Human Rights Watch, Boko Haram, co w nigeryjskim języku hausa oznacza 'nauki zachodnie są grzeszne’, zamordowało przynajmniej 935 osób odkąd rozpoczęło powstanie w 2009 . W tym więcej niż 250 osób na początku roku 2012. Według raportu 550 osób zostało zabitych w 115 oddzielnych atakach zorganizowanych przez Boko Haram w zeszłym roku, głównie w Borno, stan Borno.
(PKWP/Joanna Brodowska)