Chiny: Tysiące osób podpisały petycje on-line popierającą ocenzurowanego dziennikarza
12 lut 201142-letni Chang Ping został zwolniony przez gazetę Southern Metropolis Daily. Cenzorzy również zablokować jego bloga. Petycja została utworzona w jego imieniu.
3 000 osób podpisało petycję protestując w ten sposób przeciwko zwolnieniu Chang Pinga z gazety Southern Metropolis Daily. Władze zablokowały również jego blog.
Chang jest znany z liberalnych poglądów i artykułów, w których podnosił wiele drażliwych politycznie kwestii, w tym dotyczących demokracji, cenzury mediów, niepowodzeń w prowadzeniu polityki przez chiński rząd, szczególnie w kwestii Tybetu.
W dniu 27 stycznia Chang opublikował oświadczenie w Internecie mówiące, że został zwolniony z Southern Metropolis Dailywydawanej w Guangzhou. Nadal jednak pisał swe artykuły na swym blogu na tianyi.com.
W sobotę jednak okazało się, że cenzura zablokowała również jego blog. Zostały również usunięte linki do jego artykułów, jak również wszelkie odniesienia do jego nazwiska.
Dziennikarz powiedział, że po tym, jak stracił pracę, jego blog odwiedziło w ciągu kilku dni ponad 10 000 osób. Wkrótce potem, jego przyjaciele uruchomili internetową petycję, krytykując w niej jego zwolnienie z pracy. Do tej pory podpisało ją 3 000 osób, w tym Ye Du, inny dziennikarz z Guangdong, który napisał: „Nie ma wolności prasy w Chinach”.
(AsiaNews/PKWP/tłum. Wiesław Knapik)