Dołącz do nas
na facebooku

Odwiedź nasz profil

Dołącz do nas
na YouTube

Odwiedź nasz kanał

Śledź nas
na Twitterze

Welcome!

„Chcemy poznać prawdę o wybuchu”

Czy społeczność międzynarodowa docenia prawdziwą wartość Libanu dla Bliskiego Wschodu? Rozmowa PKWP (ACN) z maronickim arcybiskupem Bejrutu, Paulem Abdel Saterem.

„Chcemy poznać prawdę o wybuchu”Maronicki arcybiskup Bejrutu, Paul Abdel Sater. Zdj. ACN International.

Liban przeżywa obecnie szereg dramatycznych wstrząsów: politycznych, gospodarczych i ostatnio również natury fizycznej. Czy społeczność międzynarodowa docenia prawdziwą wartość Libanu dla Bliskiego Wschodu? Kogo tak naprawdę obchodzi chrześcijańska tkanka społeczna? Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie (ACN International) w zeszłym tygodniu odwiedziło Liban i spotkało się m.in. z maronickim arcybiskupem Bejrutu.

Wasza Ekscelencjo, 4 sierpnia 2020 r. doszło do wielkiego wybuchu w porcie w Bejrucie. Gdzie Ksiądz Biskup wtedy się znajdował?

Byłem w swoim biurze. Nie słyszałem samego wybuchu, ale odczułem pchnięcie gorącego powietrza, wpadającego przez rozbite okna. Widziałem szyby wokół mnie. Moje biurko było pokryte szkłem, tak samo podłoga. Drzwi zostały zdmuchnięte. Nie wiedziałem, co się stało, ale zdałem sobie sprawę, że to był wybuch. Cała kancelaria była bardzo poważnie uszkodzona. Żadnych okien, żadnych drzwi, nic. Wszystko zostało zniszczone. Starszy ksiądz był ranny na twarzy, a inny pracownik, który był na pierwszym piętrze, został zdmuchnięty na odległość czterech metrów od miejsca, gdzie stał. Duże drzwi kancelarii spadły na niego, złamały mu żebra i czaszkę. Ale dzięki Bogu żyje. Straciliśmy jednak jednego pracownika w innym budynku. Został zabity przez wybuch.

Wasza Ekscelencjo, największe szkody powstały w dzielnicy chrześcijańskiej. Dlaczego została ona tak bardzo zniszczona przez tę eksplozję?

Ponieważ najbliższy obszar w okolicy portu jest zamieszkiwany przez chrześcijan. Przychodzili oni z gór i zatrzymywali się w okolicach portu, aby pracować, to był ich sposób na zarabianie na życie. Z czasem tworzyli swoje własne ulice, swoje własne regiony, strefy. Tak więc większość terenów wokół portu jest zamieszkana przez chrześcijan. Sposób, w jaki doszło do eksplozji sugeruje, że fala uderzeniowa była skierowana na ten obszar.

„Chcemy poznać prawdę o wybuchu”Dystrybucja żywności w Nabaa, wrzesień 2020. Zdj. ACN International.

Jak opisałby Ksiądz Biskup obecny nastrój emocjonalny wśród ludności?

W dniach po wybuchu ludzie dziękowali Bogu, bo nadal żyli, ale byli też smutni, bo stracili bliskich. I swoje domy. Oni wszyscy wierzą, że zdarzył się cud. To prawda, straciliśmy ponad dwieście osób i mieliśmy tysiące rannych. Dlaczego cud? Bo jeśli spojrzeć na szkody, na wszystko, co zostało zniszczone, powinno być więcej niż dwieście ofiar śmiertelnych. Każdy może opowiedzieć swoją historię, jak został uratowany, jak opuścił miejsce, w którym powinien był być, jakby był popychany przez kogoś i został w ten sposób uratowany przed śmiercią lub zranieniem.

Potem ludzie zaczęli zadawać pytanie, zupełnie oczywiste pytanie: dlaczego? Dlaczego to się stało? Wyczuwalne było uczucie gniewu, nie nienawiści, ale gniewu - dlaczego to się znowu dzieje? Kiedy to się skończy? Teraz ludzie są wdzięczni, ponieważ inni pomogli im wrócić do swoich domów. Ale ciągle zadają to samo pytanie: dlaczego? Kto to zrobił? Chcemy poznać prawdę. Pytają zwłaszcza ci, których bliscy zginęli lub zaginęli.

Co Kościół robi obecnie, aby pomóc rodzinom w ponownym rozpoczęciu życia?

Proboszczowie pracują dzień i noc od ośmiu tygodni. Odwiedzają ludzi i sprawdzają, czy ktoś nie potrzebuje pomocy. Staramy się naprawiać ich zniszczone domy. Staramy się również zapewnić im jedzenie, jeśli jest ono potrzebne. Odwiedzamy ludzi, którzy ucierpieli w wyniku wybuchu i chcą pozostać w swoich domach.

Święty Jan Paweł II powiedział: Liban jest przesłaniem. Jeśli Liban nie jest w stanie rozwiązać swoich problemów, jakie są możliwe konsekwencje dla całego regionu, a zatem jakie jest znaczenie Libanu dla Bliskiego Wschodu?

To prawda. A dowodem jest to, że już na drugi dzień po wybuchu do Bejrutu przybyli ludzie pochodzących ze wszystkich obszarów Libanu, chrześcijanie i muzułmanie, głównie młodzi, którzy pracowali razem, aby oczyścić zniszczony obszar i pomóc mieszkańcom wydostać swoje rzeczy z ich zniszczonych domów. Tak więc, to prawda, Liban jest przesłaniem. Zazwyczaj nie można znaleźć takiej solidarności między ludźmi, ale w Libanie, tak. Jeśli Liban teraz przegra, będzie to oznaczać, że na tym obszarze zwiększy się fanatyzm. A kiedy jest fanatyzm, następuje zniszczenie, ponieważ ludzie nie widzą już przed sobą osoby ludzkiej. Widzą kogoś, kto jest przeciwko nim, swojego wroga, ale nie człowieka. To, co dobre w Libanie do tej pory, to fakt, że wciąż możemy widzieć przed sobą człowieka, nie jego ideologię, nie jego idee, nie jego przekonania, ale człowieka, którego trzeba kochać, o którego trzeba dbać. Z kim będziemy żyć, jeśli to się zagubi? Do tej pory ludzie, którzy chcieli żyć w wolności, zawsze mogli przyjeżdżać do Libanu i tutaj jej doświadczać. To rzadkość na Bliskim Wschodzie, a niestety, uważam, że społeczność międzynarodowa nie docenia prawdziwej wartości Libanu. Jest on krajem, który musi być zachowany przez wspólnotę międzynarodową.

Twój
koszyk

BRAK PRODUKTÓW