Burkina Faso: 150 osób zginęło w ciągu 3 dni
17 paź 2024Na początku października terroryści zabili co najmniej 150 osób, w tym wielu chrześcijan,
w północno-wschodnim Burkina Faso, ujawniając swoją rosnącą brutalność i determinację do szerzenia terroru w kraju, w którym powstańcy kontrolują obecnie ponad połowę terytorium.
W niedzielę 6 października 2024 r. doszło do ataku terrorystycznego w mieście Manni we wschodnim regionie Burkina Faso. Lokalne źródła poinformowały nas, że liczba ofiar śmiertelnych przekroczyła 150 osób. Miasto jest domem dla dużej społeczności katolickiej, jak i muzułmańskiej. Uważa się, że terroryści próbują podzielić ludność, która jest znana z harmonijnych i dobrych stosunków. Kościół katolicki robi wszystko, co w jego mocy, aby utrzymać dobre relacje pomiędzy religiami.
Według naszych źródeł, napastnicy najpierw odcięli sieć telefonii komórkowej, a następnie zaatakowali lokalny rynek, na którym po mszy zgromadziło się wiele osób. Następnie masowo otworzyli ogień, splądrowali sklepy i podpalili kilka budynków, paląc niektóre ofiary żywcem. Następnego dnia sprawcy powrócili, by zaatakować personel medyczny i zabić wielu rannych w miejskim szpitalu. Nowe wtargnięcie miało miejsce we wtorek, 8 października, kiedy terroryści ponownie zaatakowali miasto Manni, masakrując wszystkich mężczyzn, których udało im się znaleźć.
Wiele ofiar to mieszkańcy pobliskich wiosek, którzy szukali schronienia w Manni po tym, jak zostali wypędzeni ze swoich domów przez terrorystów. „Sytuacja jest przerażająca” – powiedział PKWP jeden z lokalnych informatorów. „Ale nawet jeśli terroryści spalili wszystko, to nie spalili naszej wiary!”.
W przesłaniu z 9 października skierowanym do księży, osób konsekrowanych i świeckich, biskup Pierre Claver Malgo z diecezji Fada N’Gourma określił atak jako „barbarzyński” i wyraził „szczere współczucie dla wszystkich pogrążonych w żałobie rodzin”, podkreślając, że „każde zagrożenie dla godności człowieka i jego życia musi dotykać samego serca Kościoła”. Biskup podkreślił również, jak ważne jest, aby nie tracić ducha i zachować nadzieję „na lepsze jutro”.
Atak w Manni nastąpił w obliczu ciągłego pogarszania się sytuacji bezpieczeństwa w Burkina Faso, gdzie zbrojne grupy ekstremistyczne zwiększyły napaści, atakując zarówno siły bezpieczeństwa, jak i ludność cywilną. Przez kilka lat z rzędu Burkina Faso doświadczała najwyższego poziomu przemocy ze strony ekstremistów w całym regionie Sahelu. Pod koniec sierpnia kraj ten doświadczył najgorszego ataku terrorystycznego w swojej historii w Barsalogho. Od tego czasu szacuje się, że liczba zabitych w ataku wzrosła do co najmniej 400 osób. Burkina Faso ma obecnie ponad dwa miliony przesiedleńców.
W odpowiedzi na eskalację przemocy, zwiększamy w ostatnich latach pomoc doraźną dla Burkina Faso. W obliczu ogromnego cierpienia i znaczących potrzeb ludności, które zostały w dużej mierze zignorowane przez społeczność międzynarodową. Prosimy módlcie się za chrześcijan w Burkina Faso, a także o nawrócenie dla ich oprawców!