Blizny, które są zaszczytem
05 cze 2023Rok po ataku na kościół św. Franciszka Ksawerego w Owo w Nigerii żaden ze sprawców nie został postawiony przed sądem, padają za to propozycje beatyfikacji ofiar masakry.
Zdj. Diecezja Ondo / Biskupi odwiedzający rannych w ataku w jednym ze szpitali.
– Nie byłoby złym pomysłem, gdyby Kościół zdecydował się otworzyć sprawę beatyfikacji tych, którzy stracili życie w tym ataku, ponieważ zginęli wyznając swoją wiarę – mówi w rozmowie z PKWP rok po masakrze w Niedzielę Zesłania Ducha Świętego 5 czerwca 2022 roku ks. Emmanuel Faweh, rektor Instytutu św. Alberta w diecezji Kafanchan. W ataku na parafię św. Franciszka Ksawerego w mieście Owo w stanie Ondo zginęło 40 chrześcijan (https://pkwp.org/newsy/oswiadczenie_pkwp_acn_w_sprawie_masakry_w_kosciele_sw_franciszka_ksawerego_w_owo_nigeria), a bardzo wielu zostało rannych – część z nich do końca życia pozostanie niepełnosprawnymi. – Zginęli podczas oddawania czci Bogu w Jego własnym domu, więc gdyby Kościół otworzył proces ich beatyfikacji, znacznie wzmocniłoby to wiarę tych, którzy praktykują na obszarach rozdartych wojną lub na obszarach takich jak północna Nigeria, gdzie większość wyznawców Chrystusa jest prześladowana – dodaje duchowny. Świadectwa ocalałych z masakry, które PKWP opublikowało wkrótce po tragicznym wydarzeniu, są wstrząsające i wskazują na skrajną przemoc i okrucieństwo terrorystów: https://pkwp.org/newsy/niedziela_zeslania_ducha_swietego_owo_nigeria
Napaść na parafię św. Franciszka Ksawerego była kolejnym epizodem na długiej liście ataków na życie i mienie chrześcijan w Nigerii, przeprowadzonych przez mieszankę islamskich grup terrorystycznych, uzbrojonych bandytów i etnicznych plemion Fulani. Cel ten jest postrzegany głównie jako próba wyparcia chrześcijan z żyznych ziem w środkowej Nigerii i narzucenia islamskich rządów w północnych stanach, w których większość stanowią muzułmanie. Fakt, że Ondo znajduje się na zachodzie, który zwykle nie jest narażony na takie ataki, jest tym bardziej powodem do niepokoju, ponieważ wskazuje, że terroryści mogą poszerzać zakres swoich działań. Zdaniem ks. Emmanuela jeśli ci, którzy zaatakowali w Niedzielę Zesłania Ducha Świętego, chcieli przestraszyć chrześcijan lub osłabić ich wiarę, to im się to nie udało.
– Niektóre z ofiar noszą blizny i nazywają je swoim znakiem zaszczytu, jaki je spotkał, przypomnieniem, że ich wiara przewyższy każdy rodzaj ataku ze strony tych, którzy chcą powstrzymać rozprzestrzenianie się wiary w Nigerii – mówi ks. Emmanuel, przytaczając przykład ofiary, która uczestniczyła w tegorocznej uroczystości z okazji ponownego otwarcia zaatakowanej parafii w Niedzielę Wielkanocną: – Jedna z ocalałych, pielęgniarka, która straciła obie nogi i oko, była przepełniona radością i wdzięcznością. Mówiła: „Przybyłam z moimi bliznami, które są dla mnie zaszczytem i nie istnieje nic, co sprawiłoby, że moja wiara osłabnie”.
Rektor Instytutu św. Alberta powtarza apele innych przywódców kościelnych, aby władze postawiły w końcu napastników przed wymiarem sprawiedliwości: – Wspominamy ten atak terrorystyczny z mieszanymi uczuciami. Mamy poczucie wdzięczności, że pomimo tego wszystkiego, co się dzieje, ludzie nadal wyznają swoją wiarę, ale jest też ból związany z tym, że rząd, którego jedynym obowiązkiem jest ochrona życia i mienia, nie zdołał oskarżyć przestępców, którzy rok temu dopuścili się masakry na niewinnych ludziach.
Na sprawiedliwość w tej sprawie, jak i w wielu innych, trzeba jeszcze poczekać, ale wspólnota chrześcijańska ma nadzieję, że nowy rząd, który został zaprzysiężony 29 maja, coś zmieni. – Modlimy się i mamy nadzieję, że obecny rząd będzie w stanie skonsolidować walkę z terroryzmem, rozpoczętą przez poprzednie władze. Oby rząd miał wolę wskazania tych, którzy finansują terrorystów i ścigać ich, aby zniechęcić tych, którzy czerpią zyski z konfliktów i ataków terrorystycznych, które miały miejsce w tym kraju – mówi ks. Emmanuel, dodając: „Pozostaniemy pełni nadziei i nic nie powstrzyma nas od oddawania czci naszemu Bogu w Duchu i w prawdzie”.