Bierność i milczenie zachęcą Państwo Islamskie do powodowania coraz więcej tragedii
27 sie 2014Bagdad/Königstein im Taunus 25.08.2014 – Chaldejski patriarcha Louis Raphael Sako ostrzega przed rozszerzeniem przemocy Państwa Islamskiego (IS).
IS może zostać zachęcone przez „milczenie i bierność do powodowania jeszcze więcej tragedii.” Należy postawić sobie pytanie, „kto będzie tym następnym”, którego to dotknie. W piśmie przedłożonym międzynarodowemu katolickiemu dziełu pomocowemu Pomoc Kościołowi w Potrzebie żąda on pilnie „efektywnej pomocy międzynarodowej.”
Równocześnie zwierzchnik Kościoła katolicko – chaldejskiego skarży się, że od 6. sierpnia nie ma „ciągle jeszcze żadnego konkretnego rozwiązania dla kryzysu, z którym jesteśmy skonfrontowani, podczas gdy dalej trwa dopływ środków finansowych, broni i bojowników dla IS.” Podjęte środki „niczego dotychczas” nie zmieniły, a „los dotkniętych tym ludzi ciągle jest bliski zagładzie, jak gdyby ci ludzie nie byli częścią ludzkości.” Podkreślił on, że wspólnota międzynarodowa, a w szczególności USA i Europa , nie może pozostać obojętna ze względu na swą moralną i historyczną odpowiedzialność za Irak.” Jego zdaniem „sumienie świata nie jest tego w pełni świadome, jak poważna jest sytuacja.”
Patriarcha wskazał na to, że teraz wraz z emigracją chrześcijańskich rodzin uchodźców rozpoczęła się „druga faza tej katastrofy.” Napisał on dosłownie: „ Irak traci część swego społeczeństwa, która jest nie do zastąpienia. (…) Respektujemy decyzje tych, którzy chcą wyemigrować, ale dla tych, którzy chcą pozostać, podkreślamy naszą długą i głęboko zakorzenioną historię w tym kraju. Bóg ma własny plan dla naszej obecności w tym kraju i zaprasza nas do przekazywania poselstwa miłości, braterstwa, godności i harmonijnego współżycia.” Bezpieczeństwo ludzi na tym terenie może być jednak zagwarantowane tylko wtedy, gdy wspólnota międzynarodowa będzie współpracowała razem z rządem centralnym Iraku i rządem regionalnym Kurdystanu.