Atak na kościół w Chile
11 mar 2023Partyzanci spalili kościół, którzy miejscowi wybudowali własnymi rękami. W imię walki o tożsamość autochtonów… walczą z ich wiarą.
Dla partyzantów w Chile każdy kościół to symbol opresyjnego kolonializmu. Dlatego bojownicy walczący o prawa dla rdzennej ludności Chile systematycznie atakują miejsca kultu. Ignorują zupełnie fakt, że także dla autochtonów chrześcijaństwo stało się ich religią. – Wiele badań pokazuje, że większość Mapuche (ludność autochtoniczna) identyfikuje się jako chrześcijanie. Mają prawo do szacunku w swojej wierze i do tego, by ich wolność religijna nie była zagrożona. Wiele z tych kaplic zostało zbudowanych z wielkim wysiłkiem przez społeczności, jak na przykład ta, która właśnie została spalona. Czy możesz sobie wyobrazić ból i bezradność społeczności, gdy patrzyli, jak ogień niszczy coś, co zbudowali i o co dbali z takim oddaniem? Kościół to nie tylko mury, to pamięć o wspólnocie, która wokół niego żyła życiem religijnym – wyjaśnia Magdalena Lira, dyrektor chilijskiego PKWP.
Około północy w sobotę 4 marca ośmiu zamaskowanych i uzbrojonych mężczyzn przybyło do kaplicy Matki Bożej Promieni w wiosce Kalifornia, Araucanía, w środkowym Chile, i podpaliło ją. – Sąsiedzi wyszli i patrzyli z przerażeniem, jak budynek zostaje obrócony w popiół. Są bardzo zdenerwowani, nie rozumieją motywów ataku – dodaje Magdalena.
Niestety incydent w kaplicy jest tylko ostatnim z serii ataków na święte miejsca chrześcijańskie w Chile. Według raportu PKWP na temat wolności religijnej za rok 2021, w okresie od października 2019 do października 2020 w całym Chile zostało uszkodzonych lub zdewastowanych 59 kościołów, z czego sześć było protestanckich, a 53 katolickich. Chociaż od tego czasu liczby nie były oficjalnie aktualizowane, powszechnie uznaje się, że liczba ta znacznie wzrosła.