
Cicha i wierna obecność
15 sty 2025„Człowiek nigdy nie jest większy niż wtedy, gdy klęczy” – papież Jan XXIII
W milczeniu podtrzymują ukryty fundament Kościoła, a ich modlitwa jest wsparciem dla każdego z nas. „W naszej codziennej walce to wzniesione w górę ręce Mojżesza proszącego za swoim ludem.” – mówi ks. Jan Witold Żelazny, Dyrektor Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie. I my możemy pomóc w utrzymaniu tym, które wstawiają się za nami. Poprzez kampanię „Cicha i wierna obecność”, kierujemy pomoc do żeńskich zakonów kontemplacyjnych w Polsce.

Siostry klauzurowe: cicha siła modlitwy i duchowy fundament Kościoła
Dla wielu z nas zakony klauzurowe kojarzą się z ucieczką, ale dla nich – to najszybsza droga do celu, wypełnienie Bożego powołania poprzez życie pełne kontemplacji, modlitwy i pracy.
Ślubują stałość, posłuszeństwo i ubóstwo. W dzisiejszym świecie postawy kojarzone z porażką, dla nich są źródłem szczęścia, a dla Kościoła – jedną z najważniejszych części duchowego fundamentu. Zamknięte za klauzurą, oddają swoje życie służbie Bogu i ludziom. „Siostry klauzurowe Bogu składają doskonałą ofiarę chwały, a ludowi Bożemu dodają blasku przez obfite owoce świętości, zagrzewają go przykładem i przyczyniają się do jego wzrostu dzięki tajemniczej płodności apostolskiej. Tak więc są ozdobą Kościoła i zdrojem łask niebieskich…” – mówił papież Jan Paweł II w jednej z katechez podczas modlitwy Anioł Pański.
Prośby o wstawienniczą modlitwę spływają do klasztorów klauzurowych każdego dnia. Potrzebujący często dosłownie błagają o pomoc i duchowe wsparcie. A siostry – w całkowitym oddaniu, w pokorze przed Bogiem ukrytym w Najświętszym Sakramencie, trwają godzinami na modlitwie. Modlą się za nas, gdy nam nie starcza sił czy czasu, wypraszając duchowe i materialne dary i łaski. Najważniejszym zajęciem w porządku dnia jest u nich modlitwa za cały Kościół, a zwłaszcza za kapłanów.
ZOSTAW INTENCJĘ, A MY PRZEKAŻEMY JĄ SIOSTROM KONTEMPLACYJNYM: https://pkwp.org/modlitwa-siostr-kontemplacyjnych/

Benedyktynki z Staniątek – 800 lat modlitwy i pracy
Siostry klauzurowe mieszkają często w wielowiekowych, zabytkowych budynkach klasztornych, a swój dzień dzielą na modlitwę, pracę, i odpoczynek, szukając w milczeniu tego, co najcenniejsze. Tak jest między innymi w Staniątkach – najstarszym, ponad 800-letnim Opactwie Benedyktynek w Polsce, położonym w gminie Niepołomnice, 20 km od Krakowa. W murach tej perły architektonicznej o surowych wnętrzach, wypełnionych zabytkowymi malowidłami ściennymi, żyje, pracuje i modli się kilkanaście mniszek. Ich mottem “Ora et labora” (łac. módl się i pracuj), a hasłem przewodnim “Ordo et pax” (łac. ład i pokój). Jak przewiduje ich reguła zakonna, Benedyktynki żyją bardzo skromnie. Ich życie jest ofiarą przeżywaną każdego dnia w intencji Kościoła, Ojczyzny, świata i każdego człowieka, który cierpi i potrzebuje duchowego i materialnego wsparcia. W lecie pracują w klasztornym ogrodzie, uprawiając ekologiczne warzywa, jesienią pielęgnują chryzantemy. Prowadzą też hodowlę karpia, pasiekę, małe gospodarstwo i sad. Owoce pracy sprzedają m. in. w sklepiku w Opactwie benedyktyńskim w Tyńcu, ale także na miejscu – w Staniątkach.
Wiele czasu poświęcają też na utrzymanie i pielęgnowanie gotyckiego klasztoru z początków XIII wieku i jego unikatowych zbiorów, w tym ponad 2100 starodruków oraz 1600 archiwaliów gromadzonych od momentu fundacji Opactwa w Staniątkach.
“Ten budynek jest niesamowity! Nieustannie odkrywam w nim coś nowego, a przez to odkrywam samego Pana Boga w tym, jak jest wielki i nieskończony. Myślę, że istota życia zakonnego w tak pięknym miejscu wyraża się między innymi w tym, że Pana Boga doświadczamy przez to, co tu mamy” – zauważa Matka Stefania Polkowska OSB, przełożona Opactwa Mniszek Benedyktynek w Staniątkach.
Skarby naszego Dziedzictwa Narodowego, o które tak pieczołowicie dbają Benedyktynki to też jednak wielkie wyzwanie finansowe. Utrzymanie całego obiektu klasztornego to nie tylko profesjonalne i kosztowne remonty konserwatorskie według ścisłych rygorów urzędowych i stałe naprawy, ale również piętrzące się rachunki, między innymi za ogrzewanie. Do kosztów dochodzą jeszcze leki dla starszych i schorowanych Sióstr, które stanowią obecnie większość Wspólnoty. Mimo, że bardzo ciężko pracują, nie wystarcza im to na utrzymanie.
„Cicha i wierna obecność” – Twoja pomoc ma znaczenie
W podobnej jak Benedyktynki ze Staniątek sytuacji jest większość z ponad 1200 sióstr żyjących w 82 zakonach kontemplacyjnych w Polsce. Już w 1957 r. Prymas Polski, bł. kard. Stefan Wyszyński poprosił Pomoc Kościołowi w Potrzebie o materialne wsparcie żyjących na pograniczu ubóstwa sióstr kontemplacyjnych w naszym kraju. „Siostry klauzurowe, ku którym zwracają się moje i wasze najlepsze życzenia, modlą się za nas. Jest więc rzeczą słuszną, aby wszyscy członkowie Kościoła odpowiedzieli wdzięcznością na tę ich wielką duchową wspaniałomyślność. Wdzięczność ta powinna przejawiać się w gorącej modlitwie, w szczerym szacunku i konkretnej pomocy – nawet ekonomicznej – wobec tych naszych sióstr, które w ten sposób poświęciły swoje życie Panu” – zaznaczał święty Jan Paweł II.
W imieniu naszych Darczyńców staramy się zapewnić im godziwe warunki życia w ramach kampanii „Cicha i wierna obecność”, podczas gdy Siostry – zanoszą za nas modlitwy wstawiennicze do Boga.