Ani pokój, ani wojna: ALARMING EXODUS

Ani pokój, ani wojnaTo sytuacja w Syrii, która stała się nie do zniesienia. Każdy projekt odbudowy domów został zamrożony.

Brak podstawowych źródeł energii sprawił, że miesiące zimowe zagrażają życiu dzieci, osób starszych i wielu bezdomnych. Rosnąca wartość dolara w stosunku do lokalnej waluty bardzo mocno utrudnia codzienne życie ludzi, którzy są jak „uwięzieni” przez blokadę prostych potrzeb.

W ostatnim ogólnym zgromadzeniu chrześcijańskich rodzin tylko 4 pary miały mniej niż 50 lat. Starzenie się rodzin chrześcijańskich wzrosło w alarmującym tempie. Według ostatnich doniesień chrześcijanie w Syrii stracili od 50 do 77% swoich współwyznawców. W 2009 roku było to 4,7% populacji, ile jest dzisiaj? Jaka jest przyszłość dla tej małej owczarni? Stoją oni przed wielkim wyzwaniem, zarówno społecznym, jak i pastoralnym; starzejąca się mniejszość chrześcijańska stoi teraz w obliczu niepewnej egzystencji.

Papież Franciszek otworzył nowe perspektywy wspólnego życia i nadziei, podpisując historyczny dokument «Ludzkie braterstwo» wraz z Wielkim Imamem d’Al Azhar w dniu 4 lutego 2019.

Chociaż Kościół w Syrii to obecnie mniejszość religijna – bardzo osłabiona, opiera jednak całą swą siłę na krwi swoich męczenników. W ten sposób ta mała wspólnota staje się wzmocniona i zachęcona przez ogień Ducha i światło Ewangelii, by nadal strzec wiary Piotra i dalej, wspólnie kroczyć drogą do zbawienia.

Trwa odbudowa domów w Syrii

Odbudowa domów w SyriiZostaje wdrożony kolejny plan działań umożliwiający tysiącom chrześcijan powrót do swoich domów w syryjskim mieście Homs, został on uzgodniony przy współpracy z lokalnym kościołem oraz wiodącymi organizacjami charytatywnymi.

Przywódcy pięciu wspólnot kościelnych podjęli decyzję o powstaniu Komitetu ds. Odbudowy Homs. Członkiem komitetu jest Papieskie Stowarzyszenie Pomocy Kościołowi w Potrzebie (ACN), które deklaruje naprawę 300 domów w ramach pierwszego etapu prac.

W drugim etapie planowana jest odbudowa kolejnych 980 domów – 80 domów odbuduje wspólnota greckokatolicka, 600 Grecki Kościół Prawosławny, ostatnie 300 – Syryjski Kościół Ortodoksyjny. ACN będzie wspierać część tego projektu.

Podkreślając znaczenie porozumienia, koordynator projektu ACN na Bliskim Wschodzie, ks. Andrzej Halemba podkreślił, że: „To porozumienie jest jednym z najważniejszych kroków na drodze do odnowy wspólnoty chrześcijańskiej w Homs”.

– Ludzie muszą wrócić do swoich domów, ale nie mogą tego zrobić bez wsparcia międzynarodowej organizacji Pomocy Kościołowi w Potrzebie (ACN) – dodał bp kościoła prawosławnego Georges Abou Zakhem z Homs.

ACN dofinansuje renowację każdego z domów do kwoty 3.5 tys. dolarów. Wojna w Syrii doprowadziła do ruiny ponad 12,5 tys. domów, dodatkowo uszkodzonych zostało kolejne 37,5 tys.

W szczycie konfliktu w 2014 r. w dzielnicy Starego Miasta w Homs pozostało mniej niż 100 chrześcijan, w sumie swoje domy opuściło ok. 250 tys. osób.

W ubiegłym roku ACN przeprowadziło pilotażowy program naprawy 100 domów należących do rodzin kościoła melchickiego i syryjskiego. Na tę chwilę 85 z nich zostało już ponownie zasiedlonych, reszta mieszkańców ma powrócić na początku jesieni.

Od początku kryzysu w Syrii w 2011 r. ACN ukończyło 750 projektów z udziałem 150 partnerów.

Burkina Faso: Zabić księdza!

Fr. Antonio César FernándezChrześcijanie w Burkina Faso coraz bardziej boją się o swoje życie. Morderstwo misjonarza w Burkina Faso odzwierciedla alarmującą sytuację, w której ten kraj się znajduje. Jak to opisał ks. Jakub Lompo:

„Wracaliśmy ze spotkania w Togo, kiedy zaledwie kilka kilometrów od granicy kraju wpadliśmy w zasadzkę terrorystów, którzy właśnie zamordowali czterech policjantów i spalili posterunek celny. Uzbrojeni mężczyźni zatrzymali nasz pojazd i zmusili pasażerów do wyjścia z pojazdu. Potem zabrali naszego księdza na bok i strzelili mu w głowę. Ksiądz Antonio Cesar Fernández miał 72 lata i był hiszpańskim kapłanem, kwestorem diecezji Fada N’Gourma. Atak miał miejsce w piątek, 15 lutego 2019 r.

„Po raz pierwszy coś takiego wydarzyło się w tym kraju. Nigdy wcześniej nie doświadczyliśmy czegoś podobnego. Ale niewątpliwie prawdą jest, że ostatnio widzieliśmy niepokojące działania gangów, bandytów i terrorystów”, oświadczył jeden z Salezjanów. „Są obszary graniczące z diecezją Tenkodogo i Fada N’Gourma, gdzie nie można odprawiać Mszy Świętej, ponieważ w niektórych wioskach miały miejsce uprowadzenia”.

Burkina FasoMorderstwo tego kapłana jest jednym z dramatów, w tragicznym łańcuchu wydarzeń, które nękają kraj. Wiele wspólnot zostało zmuszonych do zamknięcia, ponieważ grupy dżihadystyczne przemierzają wsie, grożąc mieszkańcom i domagając się, aby nawrócili się na islam.

Wielu chrześcijan jest przerażonych, uciekają. Proboszcz musiał szukać swoich katechetów, którzy byli zastraszani i dlatego przenosili się do innych, bezpieczniejszych miejsc. Ten klimat strachu dotyczy przede wszystkim północy, wschodu i strefy Sahel, gdzie około 600 państwowych szkół musiało zamknąć się z powodu groźby terroru. Najbardziej niepokojące raporty w ostatnich miesiącach dotyczą diecezji Fada N’Gourma, a przede wszystkim regionu przygranicznego z Nigrem.

Wybory parlamentarne w Nigerii

NigeriaPrzed nami wybory w Nigerii, które planowo miały odbyć się 16 lutego, jednak Niezależna Krajowa Komisja Wyborcza Nigerii na kilka godzin przed otwarciem lokali wyborczych, zmieniła ich termin na kolejną sobotę (23.02).

Dodatkowo dzień przed wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi władze Nigerii poinformowały o 66 ofiarach śmiertelnych starć, do których doszło w stanie Kaduna między chrześcijańskimi rolnikami a muzułmańskimi pasterzami.

Przed tymi starciami o sytuacji w Nigerii dla Pomocy Kościołowi w Potrzebie (ACN) wypowiedział się arcybiskup Jos – Ignatius Ayau Kaigama.

– W porównaniu z wcześniejszymi kampaniami przedwyborczymi obecna kampania, mimo że w jej trakcie zginęło kilka osób, jest umiarkowana, jednak część nieoficjalnych wypowiedzi niektórych polityków, można uznać za podżeganie do przemocy. Istnieje ogólne napięcie i obawa w społeczeństwie, ponieważ nikt nie wie, jakie mogą być reakcje tych, którzy już uważają, że wybory będą sfałszowane – podkreślił hierarcha.

Po wydarzeniach w stanie Kaduna, kard. Johna Olorunfemi Onaiyekana w wywiadzie dla Radia Watykańskiego zaznaczył, że na podjęcie decyzji o przesunięciu wyborów nie wpłynęły wydarzenia w Kadunie. – W Nigerii niemal każdego dnia dochodzi do morderstw, starć między różnymi grupami zbrojnymi, stąd ta ostatnia masakra wpisuje się w ciąg wydarzeń trwających od dłuższego czasu – komentował duchowny.

Hierarcha zapewnił o neutralności Kościoła nigeryjskiego w wyborach, zaapelował również do wiernych o modlitwę w intencji dobrych decyzji.

Pakistan: „Mój mąż jest niewinny!”

PakistanChrześcijanin oskarżony jak Asia Bibi, lecz świat nie poznał jeszcze jego historii.

Od czasu wprowadzenia w pakistańskim kodeksie karnym artykułów o bluźnierstwie wobec islamu, czyli od 1986 roku, już 224 chrześcijan zostało oskarżonych na ich podstawie. Przedstawiciele Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie (ACN), przebywający w ostatnich dniach w Pakistanie, uzyskali te informacje podczas spotkania z dyrektorem wykonawczym Krajowej Komisji ds. Sprawiedliwości i Pokoju (NCJP), p. Cecil’em Shane Chaudhry.

Chociaż Sąd Najwyższy Pakistanu, 29 stycznia br.. ostatecznie oczyścił Asię Bibi z przedstawionych jej fałszywie zarzutów i unieważnił ciążący na niej wyrok śmierci, to jednak w latach 1990-2017, aż 23 chrześcijan zostało zabitych w wyniku oskarżeń o bluźnierstwo. Pan Cecil Chaudhry (NCPJ) przekazał przedstawicielom ACN dokumentację kolejnych 25 przypadków chrześcijan będących w trakcie procesu, których sytuacja jest bardzo trudna.

Szczególnie chodzi tutaj o dwa artykuły paragrafu 295 pakistańskiego kodeksu karnego (art. B i C), które można rozumieć jako „ustawę przeciwdziałającą bluźnierstwu”. Artykuł 295 B przewiduje wyrok dożywocia „dla tego, kto zbezcześci Koran, uszkodzi jego egzemplarz całkowicie lub w całości lub wykorzysta go do celów niegodnych”. Natomiast artykuł 295 C wprowadza „karę śmierci lub dożywotnie więzienie i/lub grzywnę za jakąkolwiek formę zniesławienia imienia lub osoby proroka Mahometa – słowem, na piśmie lub w inny sposób”. W tym przypadku niestety najczęściej orzekana jest kara ostateczna.

Tak właśnie stało się w marcu 2013 r. w Joseph Colony, chrześcijańskiej dzielnicy Lahore, po tym, jak młody chrześcijanin Sawan Masih został oskarżony o znieważenie Mahometa. „W piątek 9 marca 2013 po piątkowych modlitwach w meczetach, trzytysięczny tłum muzułmanów wtargnął do dzielnicy, niszcząc i podpalając prawie 300 domów i dwa kościoły” – opowiedział podczas, spotkania w tej chrześcijańskiej części miasta ksiądz Emmanuel Yousaf, przewodniczący NCJP. Dzielnica została w międzyczasie odbudowana funduszom przekazanym przez rząd pakistański i „zwrócona” chrześcijanom.

Podczas gdy 83 inicjatorów ataku i podpaleń zostało zwolnionych, Sawan Masih został skazany na karę śmierci w 2014 r. I wciąż czeka na wszczęcie postępowania odwoławczego.

„Przesłuchania są nieustannie odkładane” – wyjaśnił adwokat Tahir Bashir. „Ostatnia rozprawa została zaplanowana na 28 stycznia, ale sędzia się nie pojawił. Nowa data posiedzenia sądu została wyznaczona na 27 lutego.”

Podobnie jak w przypadku Asii Bibi, w sprawie Sawana Masih jest wiele niejasności. Oskarżenie zostało wniesione po kłótni jaka wywiązała się między Sawanem a jego muzułmańskim przyjacielem – Shahid’em Imran. Zaledwie dwa dni później pojawiło się dwóch świadków, którzy w rzeczywistości nie byli nawet obecni w czasie, gdy miało mieć miejsce rzekome znieważenie Mahometa. „Zarzuty wobec Sawana są kłamstwem” – powiedział ks. Yousaf pracownikom ACN. „Prawdziwą motywacją jest próba wypędzenia chrześcijan z tej dzielnicy. Ziemia tutaj nabrała wartości, ponieważ leży bardzo blisko fabryk stali.”

W międzyczasie żona Sawana, Sobia, sama wychowuje trójkę dzieci. „Nie wiem, dlaczego oskarżyli mojego męża” – powiedziała ACN. „Po prostu wiem, że człowiek, który postawił mu zarzuty, był jego przyjacielem, z którym się pokłócił. Sawan jest niewinny!”

Marta Petrosillo I Marta Lozano (ACN International)tłum: Tomasz Zawal (ACN Polska)