Syria: tysiące chrześcijan ucieka przed islamistami

Co najmniej 3 tys. chrześcijan ucieka przed dżihadystami z kilkudziesięciu wiosek w północnej Syrii. Są wśród nich całe rodziny, kobiety i dzieci.

Fundamentaliści przejęli zupełną kontrolę nad 10 z 35 znajdujących się w tym regionie wiosek zamieszkiwanych przez wyznawców Chrystusa. Jest to efekt zintensyfikowanej ofensywy fundamentalistów z Państwa Islamskiego, którzy w ciągu ostatnich dni uprowadzili na terenach graniczących z Turcją ponad 100 chrześcijańskich rodzin.

Dokładna liczb zakładników wciąż nie jest znana, mówi się jednak o setkach ludzi. Większość z nich to wierni Asyryjskiego Kościoła Wschodu, ale są też wśród nich katolicy z Kościoła chaldejskiego. Świadkowie mówią o gwałtach islamistów na chrześcijańskich kobietach i okrutnych mordach. „Czujemy się opuszczeni. Z powodu milczeniu świata islamiści rosną w siłę, a Syria jest na krawędzi totalnego rozpadu – mówi chaldejski biskup Aleppo, Antoine Audo. – Mają wyraźne poparcie Turcji. Trzeba to jasno powiedzieć, choć sama Turcja temu zaprzecza. Chcą walczyć przeciwko Kurdom w tym regionie, to jasne, a także siać terror i doprowadzić do dalszej destabilizacji. Myślę, że celem ich polityki jest zniszczenie Syrii, podzielenie jej tak, jak zrobili to już w Iraku. Sytuacja jest bardzo trudna. Panuje straszna nędza. Przed wojną Syryjczycy, w tym chrześcijanie, mogli żyć w spokoju, pracować. Teraz nie ma ani bezpieczeństwa, ani pracy. Wszyscy bogaci uciekli, klasa średnia zubożała, a biedni stali się nędzarzami. Caritas niesie pomoc w całej Syrii. Aktualnie zmierzymy się z udzieleniem wsparcia uciekającym z północy rodzinom. My wspieramy wszystkich niezależnie od religii, ale muzułmański Czerwony Półksiężyc już tak nie postępuje. Syryjczycy czują się opuszczeni przez wspólnotę międzynarodową, widzą zmowę świata mającą na celu zniszczenie tego kraju”.

Rosną obawy o życie uprowadzonych chrześcijan. W zamian za nich dżihadyści zażądali uwolnienia swych towarzyszy broni schwytanych w czasie ofensywy prowadzonej przez Kurdów. Trwają negocjacje. W tym kontekście przypomina się jednak o kampanii terroru sianej przez członków Państwa Islamskiego i wpisującym się w nią barbarzyńskim zamordowaniu w Libii 21 koptyjskich chrześcijan.

RV / Aleppo

Papież modli się za syryjskich chrześcijan

Papież Franciszek modli się w czasie swych wielkopostnych rekolekcji za cierpiących chrześcijan. Śledzi jednocześnie napływające z Syrii informacje o kolejnej już ogromnej fali prześladowań. „Sytuacja staje się naprawdę jeszcze bardziej dramatyczna” – mówi abp Mario Zenari, który będąc nuncjuszem w tym kraju na bieżąco przekazuje informacje do Watykanu.

„Papież cały czas o nas pamięta; pamięta o trudnej sytuacji chrześcijan i wszystkich cierpiących tam ludzi. Na bieżąco jest informowany o tym, co się dzieje, i towarzyszy swą modlitwą doświadczanym Syryjczykom, w tym szczególnie chrześcijanom. Ostatnie wydarzenia napawają lękiem szczególnie grupy mniejszościowe, które są najbardziej zagrożone. Wszyscy jednak obawiają się tego, co może się stać na terenach kontrolowanych przez dżihadystów. Nie tylko chrześcijanie się boją, ale wszyscy mieszkańcy, dlatego też, jak tylko mogą, uciekają” – powiedział abp Zenari.

RV / Ariccia. Damaszek

Czy pomożecie nam połączyć się z nim duchowo w ten weekend zapalając świecę w Waszym kościele i modląc się tak gorliwie, jak potraficie, o bezpieczne uwolnienie tych niewinnych jeńców, a także o utrzymanie pokoju w Syrii, w Iraku i na całym Bliskim Wschodzie?

Indie: coraz trudniejsza sytuacja chrześcijan

Od kiedy hinduistyczni nacjonaliści wygrali w tym kraju wybory nietolerancja religijna znacznie przybrała na sile, a fala przemocy wymierzonej w wyznawców Chrystusa staje się coraz bardziej powszechna.

„Akty wandalizmu wzrosły w zastraszający sposób” – mówi ks. Bernardo Cervellera, kierujący misyjną agencją informacyjną AsiaNews, która uważnie śledzi sytuację Kościoła na kontynencie azjatyckim.

„Praktycznie każdego dnia jesteśmy świadkami ataków na kościoły. Sprofanowane hostie, zniszczone ołtarze, spalone budynki, chrześcijanie aresztowani pod zarzutem dokonywania przymusowych konwersji – mówi ks. Cervellera. – W obecnej sytuacji próbuje się silnie manipulować konstytucją Indii, która mówi o państwie laickim, na rzecz hinduistycznego fundamentalizmu, który coraz bardziej zadusza inne wspólnoty religijne, głównie chrześcijan i muzułmanów. Od kiedy nacjonaliści wygrali wybory, nietolerancja religijna znacznie przybrała na sile. Najbardziej niepokoi to, że dąży się do powszechnego wprowadzenia ustawy przeciwko konwersji, która w praktyce blokuje możliwość przejścia z hinduizmu na jakąkolwiek inną religię. Nie sprawdza się za to w ogóle, co stoi za konwersją na hinduizm, a często są to korzyści materialne. Nacjonaliści chcą też napisać na nowo historię Indii i sprawić, by w podręcznikach i nauczaniu w szkole mowa była wyłącznie o hinduistach i hinduistycznym narodzie”.

Coraz głośniej się mówi, że jeśli w Indiach nie powstrzyma się rozwoju fundamentalizmu i nacjonalizmu, kraj ten przekształci się w drugi Pakistan.

bz/ rv

Meksyk: kolejny apel Kościoła o dialog i pojednanie

Kolejne wezwanie do dialogu i pojednania w Meksyku wystosował tym razem abp Carlos GarfiasMerlos. Apel metropolity Acapulco pojawił się po kolejnej fali protestów zorganizowanych w związku z zaginięciem we wrześniu ubiegłego roku 43 studentów z Iguali.

Kilka dni temu tysiące ludzi zablokowało autostradę między Acapulco a miastem Meksyk w sprzeciwie wobec rządowej wersji wyjaśnienia tego faktu. 6 lutego znaleziono bowiem w opuszczonym krematorium w Acapulco 61 ciał. Były wśród nich między innymi zwłoki kobiet i ludzi młodych.

Zdaniem arcybiskupa protesty są znakiem uzasadnionego oburzenia społecznego, którego źródłem jest często obojętność rządzących. Podkreśla on, że ludzie mają do nich prawo, ale równocześnie, bez rozmów i społecznego dialogu, istnieje ryzyko dalszej eskalacji przemocy. „Wzywamy do budowania dialogu społecznego we wszystkich możliwych formach z liderami organizacji społecznych, grupami nieformalnymi i władzami publicznymi. Dialog jest warunkiem, bez którego nie rozwiąże się ani wielkich, ani też małych problemów, podziałów i konfliktów, na jakimkolwiek szczeblu: narodowym, państwowym, kościelnym czy rodzinnym. Jest on również warunkiem nieodzownym do zbudowania jedności i pokoju” – podkreślił abp GarfiasMerlos.

Ordynariusz Acapulco zaapelował, by udział w debacie publicznej był głęboki, szczery, otwarty, jasny i przejrzysty, a także inspirowany miłością i prawdą. „Nasze społeczeństwo musi zdobyć prawdziwe doświadczenie demokracji i szacunku dla odmiennych poglądów. To nasza odpowiedzialność i zaangażowanie wszystkich w budowanie pokoju oraz szukanie dobra wspólnego, które stoi ponad indywidualizmem. Pozwala ono innemu pozostać innym, różnym ode mnie. Różnorodność nie ma oznaczać umacniania różnic czy podziałów, ma być raczej fundamentem tworzenia i ubogacania, możliwością zbliżenia się do siebie, czymś atrakcyjnym, dialogiem, budowaniem nowej jedności między ludźmi” – podkreślił abp GarfiasMerlos.

lg/ rv

Indie: kościoły i szkoły pod większą ochroną

Premier Indii zobowiązał policję do wzmocnienia ochrony wokół kościołów i chrześcijańskich placówek edukacyjnych w stolicy tego kraju.

Zaapelował jednocześnie o przeprowadzenie skutecznego śledztwa w sprawie antychrześcijańskich ataków, które nasiliły się ostatnio w Delhi, jak też o pociągnięcie ich sprawców do odpowiedzialności. W czasie spotkania z policją NarendraModi potępił przemoc wymierzoną w wyznawców Chrystusa i podkreślił, że antychrześcijańskie akty wandalizmu nie mogą się więcej powtórzyć.

Podobne stanowisko zajął nowy szef lokalnego rządu stołecznego Delhi, który zmiażdżył ostatnio w wyborach rządzącą Partię Ludową, wspieraną przez hinduistycznych fundamentalistów. ArvindKejriwal obiecał przedstawicielom wszystkich mniejszości religijnych, w tym chrześcijanom, że zadba o ich bezpieczeństwo. Jednoznacznie podkreślił, że władze nie mogą tolerować ataków na kościoły.

Na wywiązanie się z tych obietnic liczą delhijscy wyznawcy Chrystusa, których sytuacja w ostatnich tygodniach znacznie się pogorszyła na skutek działań hinduistycznych fundamentalistów. Od listopada ub. r. w indyjskiej stolicy umiało miejsce aż sześć ataków na kościoły i inne chrześcijańskie budynki; napastnicy sprofanowali też Najświętszy Sakrament. W ubiegłym roku doszło w całych Indiach do 147 antychrześcijańskich incydentów, w tym do dwóch zabójstw.

bz/ rv