Dołącz do nas
na facebooku

Odwiedź nasz profil

Dołącz do nas
na YouTube

Odwiedź nasz kanał

Śledź nas
na Twitterze

Welcome!

Syria: Arcybiskup apeluje o pokój

Maronicki arcybiskup - senior zaapelował do wszystkich stron w Syrii, aby złożyli broń i rozpoczęli negocjacje pokojowe, ponieważ obawia się, że w przeciwnym razie może dojść w Syrii do wojny domowej na pełną skalę.

Opisując sytuację w Syrii jako "rozpaczliwą", Abp Paul El-Sayeh powiedział, że potrzebne są działania, aby zapobiec rozprzestrzenieniu się przemocy na jego kraj, czyli Liban, który ma bliskie powiązania z sąsiadującą Syrią.

W wywiadzie udzielonym PKWP w swojej siedzibie w Libanie, Abp El-Sayeh, będący biskupem Antiochii z siedzibą w Bejrucie, wezwał społeczność międzynarodową do zintensyfikowania działań w celu doprowadzenia reżimu Assada i rebeliantów do stołu negocjacyjnego.

Prałat maronicki rytu katolickiego, który do zeszłego roku był maronickim arcybiskupem Hajfy i Ziemi Świętej, powiedział: "Wszyscy cierpią w Syrii, ponieważ przemoc pochodzi z każdej strony. Jest to rozpaczliwa sytuacja. Pragnę, aby strony usiadły i zaczęły negocjacje pokojowe. Problemów bowiem nie można rozwiązać przemocą".

Arcybiskup powiedział, że przemoc może rozprzestrzenić się na sąsiedni Liban. W Trypolisie doszło ostatnio do starć między dwoma stronami aktywnymi w konflikcie w Syrii.

Stwierdził jednocześnie, że w Libanie panuje silne pragnienie, aby uniknąć powtórki z 15.letniej wojny domowej, co zniechęca polityków i ludzi do wikłania się w konflikt w Syrii. I dodał: "Istnieje obawa o rozwój przemocy pochodzącej z Syrii, ale jednocześnie istnieje świadomość, że konflikt nie pomoże nikomu i że wszystkim w Libanie zależy na tym, aby sytuacja w kraju nie uległa pogorszeniu. Nie wyobrażam sobie, aby Liban stanął ponownie w ogniu".

Arcybiskup powiedział, że wątpi, czy cierpienie chrześcijan jest inne od cierpienia wyznawców innych wyznań dodając: "Należy pamiętać, że chrześcijanie byli w Syrii zawsze w bardzo dobrych stosunkach z muzułmanami i mieszkają obok siebie od wielu lat". Jednak przywódcy Kościoła w regionie wyrazili obawy, że gdyby Assad odszedł od władzy, chrześcijanie będą wśród najbardziej cierpiących, ponieważ do władzy doszłyby w tym kraju radykalne grupy islamskie.

Arcybiskup wezwał chrześcijan i wyznawców innych religii do modlitwy o pokój. "Powinniśmy modlić się za ludzi sprawujących władzę, aby starali się z całych sił złagodzić cierpienia ludzi. Najważniejszym problem jest teraz cierpienie ludzi i powinniśmy się modlić, aby narodziła się nowa demokracja, gdzie prawa człowieka będą przestrzegane."

Bliski Wschód to region priorytetowy dla organizacji charytatywnej Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Papież Benedykt XVI poprosił tę organizację, aby pomagała szczególnie tej części świata, w której "Kościół lokalny jest zagrożony w samym swoim istnieniu".

(PKWP/W. Knapik)

Twój
koszyk

BRAK PRODUKTÓW