Dołącz do nas
na facebooku

Odwiedź nasz profil

Dołącz do nas
na YouTube

Odwiedź nasz kanał

Śledź nas
na Twitterze

Welcome!

Kamerun: „Tylko Kościół udziela pomocy ofiarom Boko Haram na północy kraju”

„W północnym Kamerunie trwa cicha wojna, o której wie tylko kilka osób, ale ten konflikt wywołuje poważny kryzys humanitarny"- twierdzi w wywiadzie dla agencji informacyjnej Fides.org. brat, misjonarz z PIME.

Fabio Mussi stoi na czele Caritas w Yagoua i posługuje na dalekiej północy Kamerunu, gdzie kraj graniczy z Nigerią i Czadem, miejscu działania islamskiej terrorystycznej organizacji Boko Haram. „Tylko na dalekiej północy kraju w prowincji Logone-Charie, jest ponad 40.000 uchodźców wewnętrznych pochodzących z kraju i z Nigerii. Idąc na południe ta liczba jest podwójna. Rząd wysłał wojsko i umieścił je wzdłuż granicy, aby nie dopuścić do ataków członków Boko Haram na terytorium Kamerunu, którzy poszukują jedzenia. Ta sytuacja ma miejsce, ponieważ nigeryjskie wojska znajdują się, na północnych obszarach Nigerii, kontrolowanych przez islamskich ekstremistów, i blokują dostawy żywności. Po tym, jak terroryści z Boko Haram zrabowali wszystko co mogli w Nigerii zaczęli przeprowadzać ataki na sklepy w Kamerunie. W tej krytycznej sytuacji misjonarze z PIME podjęli decyzję o pozostaniu, biorą pod uwagę wszystkie konsekwencje. Kościół to jedyna instytucja, która oferuje pomoc humanitarną dla uchodźców i bezdomnych osób. Inne międzynarodowe organizacje wycofały się z powodów bezpieczeństwa. My, jako Kościół w Kamerunie, wysyłamy żywność i przygotowujemy się do kopania studni na obszarach, gdzie władze podjęły decyzje o postawieniu obozów dla uchodźców".

Brat Mussi przyznaje też, że: „Ludzie w kraju żyją w strachu z powodu nowej sytuacji. Jeszcze dwa lata temu Kamerun uważano za wyspę szczęścia w tym niestabilnym regionie. Teraz panuje brak zaufania wobec muzułmanów ze strony tych osób, które nie wyznają islamu. Z kolei jest prawdą, że różne osobowości świata islamskiego wspierają Boko Haram, a także ta terrorystyczna organizacja otrzymuje wsparcie z Nigerii i zza granicy. To ugrupowanie musi otrzymywać większe fundusze, niż te, które pochodzą z napadów i porwań. Zaawansowana broń kosztuje bardzo drogo"- dodaje misjonarz w wywiadzie dla Fides.org.

„Z drugiej strony, mamy muzułmańskich przyjaciół, od których otrzymujemy wsparcie. 60% z 7.000 uczniów w naszej szkole to wyznawcy islamu. Ich rodzice wysyłają ich do nas twierdząc, że nie chcą ulec presji ze strony Boko Haram, której nazwa oznacza: „Zachodnia Edukacja jest Zakazana"- powiedział brat Mussi.

Fides

Tłumaczenie z j.ang. na j.pol.: mgr Marcin Rak

Twój
koszyk

BRAK PRODUKTÓW