Dołącz do nas
na facebooku

Odwiedź nasz profil

Dołącz do nas
na YouTube

Odwiedź nasz kanał

Śledź nas
na Twitterze

Welcome!

Irak: Pomoc Kościołowi w Potrzebie rozpoczyna odbudowę.

W kilku wioskach doszło do konsekracji placów budowy pierwszych 105 domów dla chrześcijańskich uchodźców wewnętrznych. Właściciele budujących się mieszkań otrzymali małe drzewka oliwne, które mogą rosnąć w ich ogrodach jako symbol pokoju i odbudowy.

Źródłem tej nadziei są kościoły znajdujące się w wioskach, które islamscy terroryści uszkodzili lub zniszczyli. Ataki bojówkarzy Państwa Islamskiego w 2014 roku zmusiły około 130 000 chrześcijan do opuszczenia swoich domów i ucieczki do Kurdystanu. Philip Ozores, Sekretarz Generalny katolickiej organizacji charytatywnej Pomoc Kościołowi w Potrzebie, PKWP, przedstawił drzewa oliwne 35 syryjskim rodzinom w kościele Mor Shmuni w Bartella. Odbudowa domów, która rozpocznie się w ciągu najbliższych dni, jest owocem działań Komitetu Odbudowy w Niniwie (Nineveh Reconstruction Committee). W skład tej organizacji wchodzą chrześcijanie wywodzący się z Syryjskiego Kościoła Ortodoksyjnego, Kościoła Katolickiego w Syrii i Kościołów Chaldejskich, a także wyznaczeni przez PKWP trzej konsultanci, którzy planują odbudowę około 13 000 domów chrześcijan, które zniszczyli bojówkarze Państwa Islamskiego.

W swojej homilii, podczas przekazania drzewek oliwnych, arcybiskup Timothaeus Mosa Alshamany, który również jest przeorem w klasztorze św. Mateusza, nie ukrywał trudności związanych z tym zadaniem: „ Kilka miesięcy temu czekaliśmy na wyzwolenie naszych miast. Dzisiaj czekamy na odbudowę. Powrót do naszych miast jest trudniejszy niż ucieczka z nich”.

Po ceremonii w Bartella „konwój nadziei” udał się do Karemlash. Tam Pan Philipp Ozores, ksiądz Andrzej Halemba, dyrektor sekcji PKWP na Bliskim Wschodzie, i ksiądz Salar Kajo, który odpowiada za działania na rzecz odbudowy chaldejskich wiosek Tel Skuf, Bakofa, Badnaya, Tel Keppe i Karemlash, przekazali drzewka oliwne 20 chrześcijańskim rodzinom. Ceremonia miała miejsce w chaldejskim kościele Mar Addaii, który częściowo spłonął. Po ceremonii 76 letni Habib Yuossif Mansuor opowiedział o cierpieniach chrześcijan związanych z ucieczką ze wsi: „Wszyscy mieliśmy ból w oczach. Uciekliśmy o północy. Zostawiliśmy nasze domy i cały nasz dobytek. Mój dwupiętrowy dom spłonął doszczętnie. Wszyscy mówimy tym samym językiem. Chcielibyśmy wrócić do naszych miast i wiosek w Dolinie Niniwy jako bracia, gdyż mamy jedno serce. Chcemy razem żyć i pracować. Dziękujemy Bogu i PKWP”.

W katedrze Althajara, która jest p.w. Niepokalanego Poczęcia NMP i w którą podpalili terroryści Państwa Islamskiego, Philipp Ozores ksiądz biskup Yohanna Petros Mouche, arcybiskup Mosulu, Kirkuku i Kurdystanu, przekazali 50 rodzinom drzewka oliwne. Arcybiskup musiał poczekać na koniec oklasków kilkanaście razy zanim mógł kontynuować nabożeństwo w katedrze. Hierarcha dodał, że jedność jest jedynym środkiem na osiągnięcie wspólnego celu: „Nie chcemy zwracać uwagę na głosy tych, którzy chcieliby nas zniechęcić, ponieważ ci ludzie nie chcą dopuścić do odbudowy chrześcijaństwa. Popieramy decyzję o powrocie pomimo licznych wyzwań, które czekają na nas. Chrystus jest naszą wieżą siły, która daje nam nadzieję. Musimy zostać ponieważ to jest nasza ziemia i nasze dziedzictwo. Jestem bardzo szczęśliwy, że PKWP jest po naszej stronie”.

Pan Azhaar Naissan Saqat, 46 letni chrześcijanin pochodzi z Baghdeda również jest wdzięczny PKWP. Pan Naissan jest asystentem lekarza, który mieszkał w Erbil przez 3 lata jako uchodźca wewnętrzny. Tam prowadził dwie kliniki dla osób niepełnosprawnych. „Straciliśmy całą nadzieję, ale po takim długim oczekiwaniu mogliśmy wrócić do miasta dzięki pomocy ze strony PKWP i innym organizacjom, które pomogły nam odbudować nasze domy. PKWP urzeczywistniła nasze nadzieje na powrót do naszych domów i kościołów. Dzięki tej organizacji możemy po raz kolejny żyć normalnym życiem”.

Philipp Ozores, dyrektor generalny PKWP, powiedział: „Dzisiaj chcielibyśmy zatrzymać się przy tym małym znaku, który jest punktem nowego kierunku – podobnie jak ziarnko gorczycy w ewangelii. Jednak dzięki pomocy od Boga i naszych ofiarodawców mamy nadzieję, że Dolina Niniwy będzie mogła przyjąć chrześcijan, których zmuszono do ucieczki. Chcemy, aby ten obszar był po raz kolejny miejscem życia i pokoju dla wszystkich”.

W następny weekend odbędzie się ceremonia przekazania drzewek oliwnych w Tel Skuf, chaldejskiej wiosce, gdzie 1268 domów wymaga remontu. Większość z tych budynków (dokładnie 1123) poniosła niewielkie uszkodzenie. To oznacza, że nadzieja na powrót chrześcijan do tego miejsca jest przyspieszona. Tak naprawdę 500 chrześcijańskich rodzin już powróciło do Tel Skuf.

Tłumaczenie: Marcin Rak

Twój
koszyk

BRAK PRODUKTÓW