Dołącz do nas
na facebooku

Odwiedź nasz profil

Dołącz do nas
na YouTube

Odwiedź nasz kanał

Śledź nas
na Twitterze

Welcome!

Egipt: Młodzi ludzie z Tahrir Square powinni uczestniczyć w życiu politycznym

Ksiądz Rafik Greiche, przewodniczący biura prasowego Konferencji katolickich biskupów Egiptu powiedział: „Dymisja prezydenta Morsi'ego jest radosnym dniem dla nas chrześcijan". Oliver Maksan.

Ksiądz Rafik Greiche, przewodniczący biura prasowego Konferencji katolickich biskupów Egiptu, podkreślił że obalenie islamskiego prezydenta Mohameda Morsi'ego przez wojsko nie było zamachem stanu. „Wojsko wykonało wolę ludzi, którzy jednoznacznie wyrazili ją w ostatnich kilku dniach przez miliony podpisów i masowymi demonstracjami w Kairze i w całym kraju"- powiedział greko-katolicki kapłan w czwartek w wywiadzie podczas rozmowy w z międzynarodową katolicką fundacją charytatywną Pomoc Kościołowi w Potrzebie (PKWP). „Liczne zachodnie media przedstawiają to wydarzenie jako zamach stanu. Ale pucz ma miejsce, kiedy oficerowie przejmują władzę i działają bez aprobaty obywateli. To nie miało miejsca wczoraj w Egipcie. Co więcej, wojsko nie chciało dopuścić do rozlewu krwi, a do którego bractwo muzułmańskie dążyło. Dlatego żołnierze podjęli działania".

Wieczorem w środę naczelny wódz egipskiej armi, generał Al-Sisi, ogłosił w orędziu telewizyjnym, że prezydent Mohamed Morsi został usunięty z urzędu prezydenta w trybie natychmiastowym, a rząd tymczasowy zostanie powołany aż do nowych parlamentarnych i prezydenckich wyborów. Co więcej, konstytucja kraju przyjęta w zeszłym roku w grudniu w wyniku referendum została zawieszona. Zarówno chrześcijanie jak i świeccy Egipcjanie wiele razy krytykowali islamistyczne tendencje zawarte w tekście konstytucji.

„Dymisja prezydenta Morsi'ego i początek nowej polityki jest radosnym dniem dla nas chrześcijan w Egipcie i wszystkich egipcjan. Mamy nadzieję, że nie zostaniemy pominięci z politycznego procesu, który przed nami zachodzi". Jest za wcześnie aby spekulować na temat przyszłości Bractwa Muzułmańskiego. Jednakże ich porażka była oczywista dla wszystkich Egipcjan. „Bractwo Muzułmańskie nie było przygotowane do rządów. Co więcej, ich celem było przede wszystkim utworzenie islamskiego kalifatu w Egipcie. Obywatele nie chcieli się na to zgodzić". Jednakże ksiądz Greiche obawia się, że odsunięte od władzy Bractwo Muzułmańskie może wziąć odwet i powodować niepokój. Pierwsze przykłady przemocy islamistów przeciwko chrześcijańskim instytucjom miały już miejsce według księdza Greiche. „Wczoraj i przedwczoraj miały miejsce ataki na kościół katolicki niedaleko Minya. Budynek kościoła nie został poważnie uszkodzony, ale znaczne straty poniosły małe sklepy chrześcijan, znajdujące się w obrębie świątyni".

Ksiądz Greiche dalej wyjaśnia, że wszystko jest teraz w rękach uniwersytetu Azhar w Kairze, najważniejszej islamskiej instytucji kraju. Ta uczelnia ma za zadanie sprowadzić na właściwą drogę młodych ludzi, których ideologia Bractwa Muzułmańskiego wprowadziła w błąd. „Tak, Egipt jest religijnym krajem. To prawda zarówno dla muzułmanów i chrześcijan. Jednakże, Egipcjanie nie są fundamentalistami"- powiedział ksiądz Greiche.

Reasumując, ksiądz Greiche optymistycznie patrzy na politykę Egiptu: „Nieislamistyczna opozycja znalazła nową jedność. To, co teraz będzie stanowcze, to polityka prowadzona przez młodych ludzi a nie vice versa. Młodzi ludzie z Tahrir Square powinni w niej uczestniczyć. Nie wolno ich ponownie usuwać z życia politycznego tak, jak to miało miejsce po rewolucji w 2011 roku".

PKWP / Oliver Maksan

Tłumaczenie z j.ang. na j.pol: mgr Marcin Rak

Twój
koszyk

BRAK PRODUKTÓW